Gdy noc układa się do snu
wygasza zbędne światła
cichutko stąpa jak po mchu
rozściela nieba atłas
psom każe grzecznie w budach spać
kwiatom zamyka usta
dzieciom zabrania też się bać
zasłania wszystkie lustra
tramwajom wolno tylko raz
zadzwonić na przystanku
księżyc przygasza nocny blask
gdy z gwiazdką jest kochanką
gdzie się podziewa wtedy czas
niemiłosiernie wlecze
zwłaszcza gdy ktoś nie może spać
bo coś go serce piecze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz