wtorek, 25 września 2012

Przyjacielowi

Ufam ci niemal bezgranicznie,
Ty nie poddajesz się pogodzie,
nie masz nastrojów, ni humorków,
jesteś rozsądny prawie co dzień.

W głosie masz radość, w głowie rozum,
którego czasem mnie brakuje,
dlatego dzwonię z drżeniem serca,
na pocieszenie oczekuję.

Jak dotąd nigdy nie zawiodłeś,
co imponuje mi od dawna,
gdy jeszcze wiersze zaczniesz pisać,
wiem, że z kretesem już przepadłam.

1 komentarz:

  1. Przyjacielowi
    Ufam ci niemal bezgranicznie,
    Ty nie poddajesz się pogodzie,
    nie masz nastrojów, ni humorków,
    zrównoważony tak jak co dzień.

    W głosie masz radość i rozsądek,
    którego czasem mnie brakuje,
    dlatego dzwonię z drżeniem serca,
    na pocieszenie oczekuję.

    Jak dotąd nigdy nie zawiodłeś,
    co imponuje mi od dawna,
    gdy jeszcze wiersze zaczniesz pisać,
    wiem, że z kretesem już przepadłam.

    OdpowiedzUsuń