Kiedy na świecie zło się zbroi,
zakrywa maską swoje twarze,
to nam obudzić trzeba wiosnę
i dać jej parę nowych marzeń.
Kiedy obłuda się rozpycha,
twierdzi, że jest jej ciągle ciasno,
to my musimy wygnać stwory,
by nam znów było łatwiej zasnąć.
Pośrodku leży naga prawda,
czuje się dość niekomfortowo,
musimy jej natychmiast pomóc,
to jest możliwe, mamy słowo.
A ono silnym jest orężem,
wiadomo wszak, że moc ma stwórczą,
zatem koniecznie, bez rozkazu,
zbudujmy nowe, lepsze jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz