Jeśli jestem dość przeciętna,
to nie deptaj mi po piętach,
nie licz też na telefony,
a mój adres już spalony.
Jeśli jestem tak niezwykła,
co zbyt często się nie zdarza,
napisz do mnie czułe słowa,
spróbuj często je powtarzać.
Możesz pisać na serwetkach,
lub na płocie, na chodniku,
/znałam kiedyś pisarczyka,
odszedł sobie gdzieś do nikąd/.
Więc nie marudź, bierz za pióro,
pisz co serce ci dyktuje,
nie narzekaj, że jest zimno,
deszcz zbyt często, serce kłuje…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz