środa, 27 sierpnia 2014

Czym różni się jesienny wiatr,
od wiosennego wiewu,
jeden ma zapach świeżych traw,
drugi pomruki gniewu.

Słońce też jakby już nie to,
przymglone i nie grzeje,
na szczęście kwiaty jeszcze są
a deszczyk siąpi, leje.

Kasztany mają ciepły brąz
i dziwną siłę w sobie,
dlatego zbieram je co dnia,
ludziki śmieszne robię.

Liście z przestrachu śmiesznie drżą,
na szczęście wciąż zielone,
niedługo zmienią barwy swe,
czerwienią wiąz zapłonie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz