Tamta pani uśmiech ma wciąż zagadkowy,
jakby chciała opowiedzieć / bez szczegółów/, prawie wierzę, że posiada rzadkie cechy, skoro właśnie, ją pan wybrał spośród tłumu. Mówi szyfrem, a ja nie wiem co to znaczy, może lepiej, w końcu byłoby mi smutno, widzę jasno, że nie jestem w pana typie, mam nadzieję, przyjdzie dla mnie lepsze jutro. Ale troszkę, to zazdroszczę owej pani, miała szczęście, że spotkała dżentelmena, który co dzień o niej myśli, pisze wiersze, w moim życiu, to niestety, nic nie zmienia. |
Mona Lisa uśmiech lekki, zagadkowy.
OdpowiedzUsuńTen szum w sercu i leciutki zawrót głowy.
Mona Lisa ona uwieść wszystkich umie
Swym wyglądem, swym uśmiechem czy rozumem?
Agusiu-bardzo piękny i mądry komentarz.Dziękuję:)
OdpowiedzUsuń