czwartek, 11 marca 2021

Porachunki

 

Inteligent był z pana nie powiem
i potrafił zawrócić mi w głowie,
lecz przy bliższym poznaniu,
już nie kocham się w panu,
jest mi głupio przyznaję, cokolwiek.

Erudyta, wojownik i macho,
gdy kobiety cię widzą to płaczą.
Jednak mimo pozorów,
daję słowo honoru,
bawidamek, lekkoduch, ladaco.

Gdyby z lekka tak pana ociosać,
trochę zmienić i utrzeć mu nosa,
byłby bardziej pan strawny,
nawet całkiem zabawny,
może nawet stwierdziłabym – zostań.

Lecz na razie szans nie masz już żadnych,
jesteś gburem, do tego szkaradnym.
To cię dziwi i śmieszy,
niech cię inna pocieszy,
może dla niej się staniesz kimś ważnym.

Napisałam i kamień spadł z serca,
od tej chwili znów wolne mam miejsca,
na ukryte marzenia,
co chcą wreszcie wyjść z cienia,
i cokolwiek w mym życiu pozmieniać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz