piątek, 31 sierpnia 2012

Dyrdymały

Wyszło szydło z worka
bo nie może zasnąć
zresztą inna sprawa
ciągle jest zbyt jasno

wolność się przyśniła
w worku jak wiadomo
gdy nie ma perspektyw
można tylko skonać

ciekawość jest cnotą
prowadzi w nieznane
więc wyszło ukradkiem
przedwczoraj nad ranem

wyskoczyło zgrabnie
usiadło zdziwione
ziewnęło dyskretnie
zasnęło na koniec

przechodziłam tędy
patrzę ot szydełko
zrobię piękny szalik
uwinę się prędko

obok leży worek
jakoś dziwnie pusty
może mu doniosę
kilka głów kapusty

pusty worek pusta
kapuściana głowa
będzie świetna para
na bigos gotowa

tak to się zaczęło
od marzeń szydełka
a tu już i bigos
będzie uczta wielka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz