Ja nie jestem spragniona miłości,
jedną drugą zostawiam w pamięci,
mnie wystarczy ciepły głos w słuchawce,
bo rozmowa mnie jakoś nie męczy.
Ja już nie chcę nieprzespanych nocy,
oczekiwań, odejść i powrotów,
listonosza co mija z daleka,
mnie wystarczy sercowych kłopotów.
Nie planuję na razie spotkania,
góra z górą jak mówią się zejdzie,
teraz jednak zadaję pytanie,
gdy pokochasz, to co dalej będzie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz