mogłam...
mogłam wyrazić to piosenką
zaproponować nutom związek
zanim obejmą czule miękko
w ciszy wieczoru sennej trochę
i na klucz zamknąć wiolinowy
gdy pośród dźwięków powstał nieład
mogłam wśród wielu jedną złowić
myśl lecz do dzisiaj wciąż jej nie mam
struny zawiodły czas przeminął
chwila umknęła w inną stronę
muzyk z batutą zechciał zniknąć
a w pięciolinii utknął koniec
mogłam wyrazić to piosenką
odszukać rytm na ukojenie
nim się ukłonił nocnym wdziękom
list napisany dziś przez ciebie
Kraków 27.02.2010
Mogłaś Ewciu i ciągle jeszcze możesz,prześliczny wiersz...
OdpowiedzUsuń