środa, 17 marca 2010

Dedykacja


Masz w sobie coś co lubię,

nie każdy dostrzec to umie,

jakąś niepewność w głosie,

a czasem zamyślenie...

Czasem mnie okłamujesz,

i za to też cię cenię,

chcesz mi oszczędzić bólu,

bo wyobraźnię mam,

a w rzędzie dzielnie czeka,

kilka zbyt chętnych pań.

To po co mam to wiedzieć,

martwić się, włosy rwać,

nie jeść i chudnąć z żalu,

po nocy wciąż się bać...

Rankiem już jestem pewna,

że dobre miejsce mam,

wieczorem tak się trzęsę,

dlaczego wiesz to sam,

tęsknota mnie dopada,

samotność puka w drzwi

chcę, żebyś był tu przy mnie,

no, nie odmawiaj mi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz