poniedziałek, 15 marca 2010
Nierealne marzenia
Tak naprawdę to bym chciała
przez chwilę być jeszcze mała
wciąż beztrosko pędzić życie
i bawić się znakomicie
jadać lody na patyku
chętnie same waniliowe
wszystko świetnie wiedzieć z góry
a nie drapać się po głowie
nosić suknię przed kolanka
a sandałki na obcasie
mieć kolegów koleżanki
i znaleźć się w pierwszej klasie
śmiać się zawsze z byle czego
chodzić w góry ścieżką krętą
wierzyć w czary w krasnoludki
i w królewnę wciąż zaklętą
czasem myślę że to życie
jakąś bajką jest tajemną
a że w bajkach często straszą
muszę bać się wiem na pewno
czekam wciąż na zakończenie
czy wesołe będzie... smutne?...
a fabuła będzie długa?...
jeszcze sobie drzemkę utnę
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz