Jak ja lubię statecznych panów,
co to nigdzie im się nie spieszy,
tylko myślą sobie od rana,
jaki by tu zamieścić wierszyk.
Jak ja lubię młodych chłopaków,
co zuchwałość z ich oczu bije,
zanim guza sobie nabiją,
zdążą poczuć...naprawdę żyję.
Jak ja lubię starsze kobiety,
co niepewnie zerkają w lustro,
czy ten dekolt dobrze wygląda,
może lepiej okryć go chustą...
Jak ja lubię młode dziewczęta,
co zbyt głośno śmieją się nocą,
pokazują nieskromnie nogi,
nawet nie wiem doprawdy po co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz