sobota, 29 czerwca 2013

Przyjaciele

Mówią nie ma jak rodzina,
przyjaciele też są ważni,
ach, zbyt późno zrozumiałam,
nie ceniłam tej przyjaźni.

Ot, na wyciągniecie ręki,
jeden dzwonek telefonu,
teraz mogę dzwonić,stukać,
lecz nikogo nie ma w domu.

Trzeba było łapać chwile,
co tam słota, zawierucha
i spotykać się, by gadać,
lub z uwagą nocą słuchać.

Więc, gdy jeszcze nie jest późno,
warto by podsycać ogień,
żeby potem nie żałować,
zdmuchnie żar najgłupszy powiew.

Bo wspomnienia nawet barwne,
będą dobre, lecz na starość,
kiedy siły nie pozwolą
i nie będzie wam się chciało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz