Gdzie się podziało uczucie
co kiedyś w tobie gościło
twierdzisz że nawet nie wiesz
co znaczy słowo miłość
chodzisz i szukasz wszędzie
nieszczęsny czegoś ci brak
wtem z nieba zaczął deszcz padać
i skrzydłem zamachał ptak
krople spłynęły strumieniem
ptaki złączyły się w locie
ty jakby było ci mało
szukałeś dalej sto pociech
ta woda płynąca z nieba
te dziwne beztroskie ptaki
nie są tu całkiem przypadkiem
to są miłości oznaki
chodzimy i marudzimy
że tak że siak i po co
a kiedy już jest za późno
wzdychamy do Ciebie nocą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz