piątek, 2 sierpnia 2013

Ja wiem,że jestem trochę dziwna,
rzadko zawieram znajomości,
nie lubię chamstwa i prostactwa,
głupota też mnie często złości.

Drażni mnie śmiech, co nie jest w porę
i wścibstwo ponad ludzką miarę,
nie cierpię wielkich nieomylnych,
co chcą wymierzać wszystkim karę.

I ciągle jeszcze głupio wierzę,
że ludzie wokół są życzliwi,
chcą tylko dla mnie zdrowia, szczęścia,
i jakby życie mi umilić.

Tymczasem prawda jest okrutna,
tych sympatycznych jakoś mało
i trzeba mieć się na baczności,
by ostatecznie wyjść na całość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz