Miałam kiedyś małe dzieci
i pragnień tysiące,
ale szybko mi wyrosły,
to już nie ten koncert.
Miałam kiedyś cztery koty
i przyjaciół wiele,
dzisiaj noc się dziwnie wlecze
i mało się śmieję.
Miałam kiedyś chwilkę ciebie,
musi mi wystarczyć,
zasusz słowa , czułość schowaj,
szczęście trzymaj w garści.
Bo, gdy kiedyś cię odnajdę,
nie będzie już zmroku,
tylko jasność, zapach kwiatów,
upragniony spokój.
Pewnie jestem nazbyt śmiała,
mam w sobie nadzieję,
że to wkrótce już nastąpi,
może nie zemdleję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz