czwartek, 14 kwietnia 2011

nie tylko w trawie /Collet/

Fryzjerce za inspirację wierszem "niby nic"

Anguis in herba- Wergiliusz



I wyszedł. Kiedy, nie wiem.
Zupełnie niespodzianie,
nieśmiało, kartki brzegiem.
Ty również go widziałeś.

Zostawił ślad, choć nie chciał
bo zawarł pakt z kimś jeszcze.
Lecz z ciekawością nie walcz
bo w inkaust wszystko wdepcze.

Wybredny i przekorny.
Niejednej z rzędu kropce
zdarzają się humory
a jemu w głowie wzorce.

Nie wrócił i do dzisiaj
przecinkiem zdania kończę,
tak jakby się przywidział
gdy z wiersza cień zaskrońcem.


_________________
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...

***



Och, Collet, wielkie dzięki za piękny wiersz.

Nie stawiaj nigdy kropki
tyle się może zdarzyć
fatalny jest wykrzyknik
zmienia łagodność twarzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz