Wiosna mnie całkiem rozkleja,
chodzę i oczom nie wierzę,
jeszcze do wczoraj patyki
a dzisiaj gałązki świeże,
Już pigwy i rododendrony,
zaczęły wyścig szalony
w konkursie na kolor płatków,
„kremowe z różem w dodatku”
.
Zazwyczaj bez kwitnie w maju,
w kwietniu nie miewał zwyczaju,
już listki blado zielone,
zakwitnie więc lada moment.
Na zakochanych urodzaj,
snują się w parku parami,
czasem przytulą się czule,
jak gdyby byli tu sami.
Może im trochę zazdroszczę,
też bym tak chciała wieczorem,
usiąść na ławce wtulona,
niestety, przeszkodą …żona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz