Nie było ogniska wśród nocy
ni długich Polaków rozmowy
nie czułam uścisku twej ręki
nie znałeś tajemnic alkowy
nie było zapewnień żarliwych
że z tobą mi będzie najlepiej
nie byłeś mi świadkiem uniesień
cudownym na zło świata lekiem
nie było przygody co bywa
nie często lecz zdarzyć się może
lecz w głowie mi siedzisz od dawna
i jak tu cię rozgryź gdyś orzech
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz