Chciałabym razem z Tobą
zobaczyć gwiazdkę pierwszą
i strząsnąć śnieg z gałązki
wyszeptać myśl najśmielszą
chciałabym przejść przez knieje
wytropić ślad zająca
zajrzeć do jego norki
spytać co spokój zmąca
spinać się krętą drogą
na same Kalatówki
i przezimować zimę
oszczędzić swe zelówki
szusować kilka razy
z samego Kasprowego
czy marzyć już nie można
nie żałuj że mi tego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz