Dotykiem wiatru mnie kołysz,
i ciepłym słowem zagłaskaj,
polukruj ciepłym spojrzeniem,
bądź jak rodzynek do ciasta.
Jodełką błyśnij zieloną,
oczaruj zapachem igieł,
i pomóż, jeśli potrafisz,
przeżyć te chwile szczęśliwie.
Niech czas zatrzyma się w locie,
nieprzeniknioną urodą,
zostawi w zakątku serca,
co roku opowieść nową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz