Na świecie wszystko się zmienia,
odpowiedzialna jest chemia.
Coś się pojawia i znika,
bo wtrąca się też fizyka.
Powyższe zjawiska w obieg
do spółki biorą biologię.
Dlatego jest niespokojnie,
ciągle się mówi o wojnie,
trzęsienia ziemi, tornada,
nadmierna susza, lub pada.
Wiem, jestem pyłkiem w kosmosie,
lecz jestem, o smutny losie.
Co chwilę więc się buntuję,
o spokój tu apeluję.
Wystarczy, że ziemia pędzi,
a ja się trzymam krawędzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz