Znam Marzenę, mieszkankę Szczecina,
gruba babka, co dzień chałwę wcina,
je drożdżowe i kruche,
dzielnie walczy z swym brzuchem,
ma apetyt, to nie jest jej wina.
***
Zaś Elżbieta , co rodem z Torunia,
wyglądała, niestety, jak mumia.
Zmarszczek żadnych nie miała,
jednak nic się nie śmiała
i w chirurgii powinien być umiar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz