niedziela, 7 listopada 2010

Nocne życie


Budzę  się w środku nocy
i zasnąć nie mogę,
tyle godzin do rana,
każda niesie trwogę.

Przewietrzę może pokój,
poprawię poduszki,
przegonię dwa komary,
co brzęczą za uszkiem.

Odwiedzę znane hale,
pogadam z juhasem,
przeliczę stado owiec,
co pasie pod lasem.

Przelecę oceany,
wyląduję zgrabnie,
zapukam w znane okno,
może czekasz na mnie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz