sobota, 27 kwietnia 2013
takie sobie kwietniowe wierszydło
i co z tego
że wiosna
i że ptaki nas budzą
tylko klepią dziobami
parapety brudzą
faceci za laskami
wyciągają szyje
niejednemu tej wiosny
palemka odbije
jak na jakiejś makatce
zając za... zasuwa
łany trawy jak fala
kicz jakiś
obsuwa
trawniki zafajdane
a gdzieś z prądem rzeczki
płynie jeden syf wielki
drobne pierdułeczki
a na jezdniach kałuże
zaje..fajna sprawa
można pieszych ochlapać
i już jest zabawa
wszystkich świątecznym leniem
mazurek nastraja
wielkanoc wszystkim wali
wszyscy robią jaja
wiosną młodość dla każdego
miała być a nie ma
znów Ci viagra rentę kradnie
jedna wielka ściema
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
coby, a ja Ci dzisiaj wysiałam całą łąkę stokrotek.Wiosna, to wiosna, cóż że troszkę przereklamowana.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń