Nie uwierzysz, nie szukam miłości,
jedną, drugą
zostawiam za sobą,
mnie wystarczy ciepły głos w słuchawce
i pytanie - którą wstałaś nogą?
Już nie staram się być zawsze piękną,
wyjątkowo ponętną kobietą,
trendy mody uważam za wymysł,
skandaliki nie dla mnie, to nie to.
Lubię ciepłe, wygodne pantofle,
zapach malin co drzemie w słoiku
i pozdrawiam wieczorem pilota,
który niebem szybuje donikąd.
Rozczulają mnie wierne gołębie,
co gruchają do siebie od rana,
też bym mogła powiedzieć coś czule,
gdybym taka nie była zaspana.
Jak więc widzisz jesienne nastroje,
towarzyszą i nic nie poradzę,
trzeba wreszcie wyciągnąć kapotę,
tulipany pojutrze
zasadzę.
Wszystko musi odbywać się z planem,
ktoś tym jednak na pewno kieruje,
szkoda tylko, że lato tak krótkie
i nie zawsze zaczyna się majem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz