sobota, 9 lutego 2013

Moje grzechy główne





Pycha
Uważam, nie jestem zerem,
lecz jakimś niezłym numerem.

Chciwość
Chciałabym posiąść rozumy, świata,
poznać angielski w piśmie i w mowie,
starać się robić to co powinnam,
a z nieznanych powodów nie robię.
Mieć apetyt ciągle na życie,
sporo zachcianek,sami widzicie.

Nieczystość
Nieczystość, to brud i zaniedbanie,
nie najlepsze o wszystko staranie.
Miłość nie może być sprawą brudną,
mam w to uwierzyć- niezwykle trudno.


Obżarstwo
Nie pochwalam siebie za to,
że wieczorem mi smakuje,
chałwa zwłaszcza ta królewska,
stąd dość często ją kupuję.

Pewnie mam zbyt niski poziom
endorfiny, stąd frustracje,
tylko czemu zamiast szynki,
jem słodycze na kolację.

Gniew
U mnie łatwo wzbudzić emocje,
jestem wtedy bardzo nerwowa,
radzę zatem być na odległość,
bo wiadomo jak ranią słowa.
Za to rano nic nie pamiętam ,
wtedy jestem znów prawie święta.

Lenistwo
Jestem typowym leniuszkiem,
chętnie wyłączam się z życia,
nie jestem dość towarzyska,
choć nie mam nic do ukrycia.

Nie upieraj się, nic nie wskórasz,
mam swoje stare nawyki
i nawet jest mi z tym dobrze,
daremnie jesteś krytykiem.

Obmowa
Słowa i słówka wciąż płyną,
toż to przyjemność ogromna,
ukazać blaski i cienie,
w tym przyznam, jestem nieskromna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz