niedziela, 19 maja 2013

A więc wyjeżdżam na tydzień
podleję kwiatki obficie
wiadomo wszystkim jest susza
a woda równa się życie

do ręki jedna walizka
soczek i książka koniecznie
parę niezbędnych szpargałów
niepamięć troski dziś zetrze

czy wyjazd będzie udany
nie mogę tego przewidzieć
a jeśli pogoda dżdżysta
w końcu to tylko jest tydzień

sama już nie wiem co zrobić
drożyzna wszędzie okropna
mogę od biedy pozostać
byleby nie tak samotna

mam wiele pracy zaległej
porządki w piwnicy w szafie
tylko czy przez te porządki
czegoś na bank nie przegapię

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz