A może by tak nie narzekać,
pogoda w kratkę, ciągle zimno,
bo najważniejsze mamy siebie,
a w kredensiku stare wino.
Zostawmy żale i pytania,
gdy nie ma mądrych odpowiedzi ,
najlepiej będzie pójść na spacer,
a potem w nocy długo siedzieć.
Szare jest życie, ktoś powiedział,
pewnie miał w oczach pył z podróży,
wystarczy spojrzeć w tarczę słońca,
i szczęście będzie można mnożyć.
Światło rozszczepi się na barwy
i wszystko wokół rozpromieni,
naładujemy się kolorem,
chwile beztroski trzeba cenić.
A rankiem, nowy dzień nastanie,
wszystko znów będzie bardzo proste,
zachwycisz się i moją różą,
a nawet zwykłym szarym ostem .
Wystarczy przestać się zamartwiać,
zaufać tylko intuicji,
wyostrzyć zmysły, zamknąć oczy
i tylko drżenia serca liczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz