niedziela, 19 maja 2013

Z Andersena

Chociaż pościel mam pachnącą,
niewygodne łóżko!
Kładę się już o dziesiątej,
walczę z mą poduszką.

Rano wstaję tak zmęczona,
coś mnie w krzyżu łamie
i z daleka lustro mijam,
niech zapomni o mnie.

Łóżko ścielił ktoś wieczorem,
nie tak jakbym chciała,
a ja jestem tą księżniczką,
co księcia wybrała.

Wezmę się więc za porządki
i groszek wytrzepię,
może wtedy nockę prześpię,
tak będzie najlepiej.

Bo przysłowie jasno mówi,
pościel sobie sama,
wtedy będziesz i szczęśliwa
i dobrze wyspana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz