sobota, 2 października 2010

art déco październik / Vick Thor/

pękają z dumy kolczaste łupiny kasztanów brunatną lawiną nasion z cenzusem matury rzucając zapowiedź jesieni prosto pod nogi przechodniom zaplątanym w liściastą zawieruchę słońce blade jak gdyby było już przeziębione otula się mgłami i przed wieczorem zasypia pośród złotych lichtarzy topól prostych jak świece pod niebem zamkniętym kluczami wędrownych ptaków ziemia przeorana polami pachnie jak piernik korzenny dopiero przed chwilą z pieca wyjęty rumiany od zórz październik maluje pejzaże złotobrązowe jak wytrawny impresjonista Napisany 1995-10-02 Autor: Vick Thor 7 z 12 poziomów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz