poniedziałek, 4 października 2010

Ja i jesień

Jarzębina darowała korale dojrzałe noszę je do białej bluzki i nimi się chwalę. Jesień szczodra już maluje, barwy co dzień świeże, brązy złoto i purpurę, każdy co chce bierze. Rano mgiełki przysłaniają, to co niezbyt ładne, słonko wzejdzie i rozświetli ja mu ciepło kradnę. Potem jestem taka dobra, uśmiechy rozdaję, jesień bywa także piękna, chociaż nie jest majem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz