Czepiam się twego słowa
przyswajam co nie moje
z prozaicznych pobudek
ty wiesz często się boję
zadaję mnóstwo pytań
nie czekam odpowiedzi
żeby zagłuszyć ciszę
co we mnie gdzieś tam siedzi
myślę że jesteś mądry
dotknąłeś pępka świata
zechcesz trochę darować
bym była też bogata
jeśli jednak uparcie
będziesz wciąż zaprzeczeniem
wścieknę się po namyśle
nie będę już twym cieniem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz