Jesień mnie źle nastraja,
są tacy co ją lubią,
chociaż to trzy miesiące,
sądzę , że jednak długo.
Te deszcze, mgły i mżawki,
humorki, smętki, spleeny,
bokiem już mi wychodzą,
dlatego czekam zimy.
Lubię puch śnieżnobiały,
trzask mrozu pod butami,
srebrzyste kwiaty w oknach,
o płatkach jak aksamit.
Możliwe, że wymyślam,
jesień też ma uroki,
jest ciepła, kolorowa,
nie ta za moim oknem.
Jeśli ktoś znalazł taką,
niech szybko mi doniesie,
jestem zdecydowana,
wspólnie podziwiać jesień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz